22 kwietnia 2012

{Krzyż Ankh.}

Hej!
Nie mogę już się uczyć. Przeczytałam i nauczyłam się 28 stron z przyrody i więcej już nie mogę. Tak jak napisałam wcześniej, w tej notce napiszę o krzyżu ankh który ma się pojawić w 2 sezonie. No więc zaczynam:



Krzyż Ankh (Krzyż Życia)  w mitologii egipskiej hieroglif oznaczający życie. Ankh w starożytnym Egipcie był symbolem płodności. Wyglądem przypomina duże "T" z pętlą u góry. Stał się egipskim znakiem życia symbolem i atrybutem wszystkich wiecznie żyjących bóstw. Mieli go między innymi Anubis, Geb i Izyda tutaj ich zdjęcia :


                                                                                                             
 













Obecnie wielu ludzi uważa, że w symbolice starożytnego egiptu, symbol ten miał dawać nieśmiertelność i wieczne zdrowie. Był też symbolem zjednania z bogami w zaświatach, dając ty samym wieczne i szczęśliwe życie.Posiadaczami "życia wiecznego" były bóstwa, które obdarzały nim nieśmiertelnych. Faraon przedstawiany z bóstwami, trzymał w dłoni taki znak, co miało podkreślać jego boską naturę. Ankh jako jeden w amuletów starożytnego świata uważany był za potężny talizman chroniący noszącego przed złymi siłami degeneracji i upadku. Interpretacja poszczególnych części tego symbolu mówi o wiecznym życiu (zaokrąglony koniec) oraz planie materialnym (krzyż poniżej). Dlatego też Ankh utożsamiano również z rzeczami materialnymi takimi jak :woda (w Egipcie  wierzono, że woda ma magiczne moce uzdrawiania), powietrze czy słońce.

UWAGA! Noszenie krzyża ankh jest zabronione dla chrześcijan, ponieważ kiedyś rozmawiałam z takim księdzem z mojej parafii i on mi powiedział, że ankh jest znakiem pogańskim i on jakby otwiera furtkę do naszej duszy szatanowi. Tak samo nie można nosić oka Horusa.






OK no to by było na tyle. Mam nadzieję, że notka się podobała, bo dużo się przy niej napracowałam.
W którejś z przyszłych notek opiszę dokładnie świat zmarłych. Zrobię to albo w środę albo dopiero w przyszły weekend, ponieważ aby opisać świat zmarłych trzeba trochę czasu którego w tygodniu mi brakuje. Oczywiście codziennie będę dodawać notki, ale będą one krótsze no bo w końcu niedługo gram na audycji w szkole muzycznej i muszę się do tego przyłożyć. Do tego jeszcze te sprawdziany...ehhh...ale masakra. No ale trudno.
Jak zawsze zachęcam was do pisania na naszego maila Sibuna.House.of.Anubis.Blog@gmail.com
i odwiedzania naszego konta na facebooku http://www.facebook.com/profile.php?id=100003749035155 .
Bardzo was też proszę abyście mówili innym kolegom i koleżankom o naszym blogu, bo fajnie by było mieć więcej czytelników :)))
Pozdrawiam ;)

~Marta










                                                                                                              

{ Bogowie: Bastet, Geb. }

Hej!
Jak już pisałam w poprzedniej notce opiszę wam Bastet i Geba.
Zacznę od Bastet - Bogini Kotów.


Bastet 
Bogini miłości i płodności, przedstawiana jako kot lub kobieta z głową kota. Czczona głównie w Bubastis, gdzie odkryto cmentarzysko kotów, jej świętych zwierząt. W okresie Nowego Państwa utożsamiana z boginią wojny Sechmet-MutTefnut i Hathor. Jej kult dotarł do Italii w czasach panowania Rzymian w Egipcie.  Artefaktem bogini było sistrum (uderzany instrument muzyczny), żywiołem zaś ogień i woda.
Uznaje się, że była córką boga słońca Re lub Atuma-Re. Partnerem bogini była jej męska forma zwana Basti-czai, Bastet sama była zaś matką Maahesa i według niektórych źródeł Chonsu, boga księżyca. W wyniku utożsamienia z Mut-Sechmet jej partnerem stał się Ptah, a z Tefnut również Szu. Początkowo z racji urodzenia Bastet była boginią słońca, w późniejszym okresie, pod greckim wpływem przypisywano ją do księżyca.
Bastet posiadała dwa oblicza. Jako bogini płodności i opiekunka ogniska domowego (najczęściej w kociej postaci) uważana była za łagodną boginię opiekuńczą. Jednak istnieją także jej wizerunki z głową lwicy (utożsamiano ją z Sechmet). Postać tę przybierała, aby chronić króla na polu bitwy. Ceniona była za zwinność i siłę.
Święta ku czci Bastet obchodzone były głównie w kwietniu i maju. Opisy tych obchodów można znaleźć w pismach Herodota.






Geb
Bóg Ziemi, brat nieba - bogini Nut, syn boga powietrza - Szu i bogini uosabiającej wilgoć - Tefnut; jeden z bogów Wielkiej Enneady. Atrybutem boga jest gęś białoczelna. Reprezentującym Geba hieroglifem jest gęś.

Ożenił się ze swoją siostrą - Nut, z którą miał pięcioro dzieci, symbolizujących dni egipskiego tygodnia:
  • Ozyrysa,
  • Seta,
  • Izydę,
  • Neftydę
  • Horusa
Horusa uważano jednak również za syna Ozyrysa i Izydy, więc niekiedy Nut i Gebowi przypisywano tylko czwórkę dzieci. Bogini Nut otrzymała od swojego ojca zakaz łączenie się ze swoim bratem, Gebem, we wszystkie dni roku egipskiego (360 dni), jednak Thot, pokonując w kolejnych walkach Księżyc, stworzył pięć dodatkowych dni, w trakcie których bogini poczęła swoje dzieci. Geb jako bóg ziemi był patronem roślinności i gwarantem płodności egipskiej ziemi.Był też dawcą minerałów zwanych darami Geba. Uważano go też za pana węży i skorpionów. W czasie Sądu Ozyrysa pełnił rolę przewodniczącego "ławy przysięgłych". Jako ojciec Ozyrysa stał się automatycznie praprzodkiem faraonów i patronem władzy królewskiej. Mimo tak ważnych funkcji boga długo nie miał własnego miejsca kultu. Pojawiał się jednak w przedstawieniach na ścianach innych świątyń. Dopiero faraon Amazis(Ahmose II) z XXVI dynastii wzniósł w Dżedecie kaplicę dla Geba.

To tyle na dziś o bogach. W następnym poście o Bogach, napiszę o Hathor i Horusie. Jutro postaram się dodać kolejną notkę, ale o TDA/HOA. 



~ Julia



{Oko Horusa.}

Siemka!
Kurcze dlaczego już jest Niedziela! Ohhh...jutro do szkoły...dlaczego?! A jak wam mija niedziela bo mi nawet spoko, chociaż wczoraj poszłam spać o drugiej i nie jestem jeszcze wyspana. No ale muszę notke napisać no bo to w końcu dla was kochani ♥. Dzisiaj będzie chyba tylko jedna notka,ponieważ w przyszłym tygodniu mam 3 - 4 sprawdziany i muszę się uczyć, ale postaram się wieczorem dodać jakąś krótką notkę.No ale dosyć narzekania trzeba się wziąć na notkę.


Jak już czytaliście kłóciłyśmy się z Julką kto co będzie opisywać. Ja dostałam znaki egipskie więc dzisiaj napiszę o tym co już znacie z TDA - o oku Horusa. Zaczynam:

Oko Horusa (oko udjat, oko księżycowe) w mitologii staroegipskiej jest symbolem odradzania i powracania do zdrowia. Oczami Horusa były słońce i księżyc. Prawe to słonce, a lewe to księżyc. Lewe oko bóg stracił w walce z Setem (który jak wiemy wył jego stryjem)-bogiem ciemności i zła. Jednak Horus odzyskał swoje oko dzięki Thotowi. Ofiarował jednak oko swojemu ojcowi - Ozyrysowi - zabitego przez Seta który panuje w krainie zmarłych.

Za pomocą oka Horusa Egipcjanie zapisywali ułamki. Tutaj zdjęcie:




Oko Horusa chroniło ludzi i bogów przed niebezpieczeństwami. Miało ono odpychać złe spojrzenia, a przyciągać te dobre. Tutaj zdjęcia (są dwa wzory więc dodam obydwa) :







Ok no to by było na tyle.Notkę tą napisałam w oparciu o wikipedię, ale niektóre rzeczy sama wiedziałam już wcześniej.
W następnej notce krzyż ankh. Mam nadzieję, że notka się podobała. 
Możecie przysyłać mi pomysły na notki na maila Sibuna.House.of.Anubis.Blog@gmail.com bardzo się ucieszę z tego ;).
Mamy już konto na facebooku  http://www.facebook.com/profile.php?id=100003749035155. Lakujcie nas, pytajcie, dodawajcie posty i zapraszajcie do znajomych :)


~Marta